Majtkowa zielen

Jak sie wychodzi z psem na spacer. Po pierwsze nalezy zalozyc psu obroze i przypiac smycz ale o tym wiedza prawie wszyscy. Nastepnie wychodzi sie z psem na klatke i schodami w dol do wyjscia ale to tez zrobiliby wszyscy. U nas na klatce mozna spotkac koty za ktorymi psy nie przepadaja a moj szczegolnie. Zwykle koty w takiej sytuacji uciekaja gdzie pieprz rosnie, ten ktorego ja spotkalam dzis rano szczezyl do nas zeby i szykowal sie do ataku caly napuszony. Odwrocilam sie na piecie i zabralam Bricka do mieszkania zanim doszlo do rozlewu krwi. Jednak pies juz byl gotowy do wyjscia, wiec wyjsc musi nie ma bata. Wrocilam na korytarz do tej dzikiej, rozpieszczonej bestii otworzylam winde, wyslalm winda na 3 pietro i to juz nie jest takie normalne. Pan Kot nie chodzi schodami, panicz porusza sie tylko winda. Kiedy wiedzialm, ze kot juz pod drzwiami swojego mieszkania gdzie drze sie w nieboglosy, zeby mu jego pani otworzyla, nastapilo wlasciwe wyjscie na spacer z psem.
A po spacerze zwykle pieskie zycie :)

   Dzis jest dzien zieleni majtkowej to ten kolor prawie modny, bo dokladnie jest to rok mietowego. Ja jednak wole zielen majtkowa to jasno zielony pastelowy kolor. Rano zrobilam kolczyki w ten desen.
W pierwszej wersji kolczyki maly kolor fuksja ale juz w momencie kupowania wiedzialm ze zmienie kolor, padlo na bialy i zielony.
Do kompletu dobralam lakier do paznokci.
No i mam wszechobecna zielen majtkowa.
Ostatni weekend znowu przyniosl zdobycze z odzysku tzn. jak mowi moj brat grzebalam w smietniku :)

Dosyc ladne drewniane pudelko. Ostatnio tak mnie denerwuje takie bezmyslne produkowanie smieci, tak jak by po nas mialo juz nic nie byc. To pudelko zostanie wiec ozdobione, dostanie nowe zycie i bezczelnie przeznacze go na prezent dla kogos. A co! Moze tez bedzie w kolorze zieleni majtkowej :)


Komentarze

  1. szczerze mówiąc to obie wersje kolczyków mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja nie wiedziałam, że teraz modna jest majtkowa zieleń :D
    Kocham koty, więc nic na ten temat nie napiszę ;)
    Mi brakuje tego 'grzebania w śmieciach' :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz